Mam 25 lat wzrost 186 cm i waga 95kg, moje wymiary: biceps prawy – 41 ,biceps lewy – 39 klatka piersiowa – 172, barki – 125,
Mój dzień wygląda następująco pracuję od godz. 7:00 do 16: 00 (pracuje siedząc),
Mój plan treningowy: trzy dni treningu, dzień odpoczynku, dwa dni treningu, dwa dni odpoczynku czyli trenuję 5 razy w tygodniu
PONIEDZIAŁEK:
Klatka – 4 serie po 10 ławka pozioma (65kg),
4 serie ławka skos na po 70 (55kg),
rozpiętki – 4 serie po 10 sztangielkami (lOkg),
Triceps – wypychanie sztangi od czoła 4 serie po 10,
wyciskanie sztangi w wąskim chwycie 4 serie po 10
WTOREK:
Biceps – uginanie ramion ze sztangą stojąc 4 serie po 10 ,
uginanie ramion ze sztangielkami ze skrętem 4 serie po 10 ,
uginanie ramion ze sztangielkami siedząc łokieć oparty o kolano 4 serie po 10 na każdą z rąk
ŚRODA:
Barki – wyciskanie sztangi siedząc z klatki piersiowej 4 serie po 10
wyciskanie sztangi siedząc z za karku 4 serie po 10
unoszenie ramion ze sztangielkami w opadzie tułowia
unoszenie ramion ze sztangielkami stojąc wyprostowany
wyciskanie sztangi siedząc na przemian przód tył 4 serie po 10
unoszenie barków stojąc ze sztangą ręce wyprostowane
unoszenie rąk ze sztangielkami przed siebie 4 serie po 10
Do każdego dnia ćwiczeń dokładam mięśnie brzucha
Pomóżcie ułożyć mi tryb odżywiania do mojego trybu dnia!
Czy dobrze ćwiczę?
Jak spalić tłuszcz na brzuchu?
Przede wszystkim podałeś nam tylko połowę treningu, pierwsze trzy dni, w których trenujesz górna część tułowia. A gdzie trening nóg i pleców? Przecież to 2/3 całego umięśnienia, więc chyba ich nie pomijasz? Jeśli już mamy coś podpowiedzieć, to daruj sobie poświęcanie całej sesji na biceps, dołóż ją np. do pleców. W ten sposób zyskasz jeden dzień więcej na odpoczynek. Połączenie klatka-triceps jest w porządku, do tego barki-biceps, najszerszy grzbietu-naramienne-łydki, dwugłowe ud-czworogłowe ud -i piąta sesja albo powtórzenie grup słabiej rozwiniętych, albo dodatkowy dzień wolnego.
Tryb odżywiania? Sześć posiłków dziennie: rano – śniadanie, około 11.00 -drugie śniadanie, 14.00 – obiad, 16.30 -posiłek przedtreningowy (shake węglowodanowo-białkowy, zakładając, że sesję masz około 17.00), 19.00 – kolacja, 21.00 – coś na dobranoc, np. shake. We wszystkich posiłkach białko, ogółem przynamniej 2 gramy na każdy kilogram masy ciała.
Tłuszcz na brzuchu – i nie tylko – to problem diety, a nie treningu. Tłuszcz spalasz w sytuacji, gdy twój organizm zużywa więcej energii, niż mu jej dostarczasz w pożywieniu. Zużywaniu tkanki tłuszczowej sprzyja aerobowy charakter wysiłku, ograniczenie kalorii w diecie oraz modyfikacja jej składu, a takie suplementacja spalaczami tłuszczu. Brzuch oraz okolice pasa to miejsce w organizmie mężczyzny, w którym naturalnie tkanki tłuszczowej jest najwięcej, pojawia się tam w pierwszej kolejności i najtrudniej jest się jej stamtąd pozbyć. Niestety, ale wycięty sześciopak kosztuje – nie tylko wysiłek i surową dietę, ale też część dotychczasowej masy mięśniowej.