Veli-Matti Lindstroem – miłośnik kobiet

Veli-Matti Lindstroem – miłośnik kobiet

Fin urodzony 15.11.1983 jest na najlepszej drodze na sam szczyt.
Był już mistrzem świata juniorów, teraz czas na mistrzostwo bez dodatku “juniorów”.
———————–
Twoim znakiem firmowym jest okrutny wyraz twarzy, który możemy oglądać często po zawodach. Skąd ten wygląd?

“To przychodzi samo kiedy jestem zły na siebie, ponieważ źle skoczyłem. Zły skok bardzo denerwuje mnie, wtedy można mnie takiego oglądać.
Ale będź co bądź kontroluję siebie. Jeszcze nigdy nie ciskałem sprzętem lub nartami” powiedział Lindstroem śmiejąc się.
———————–
Jak dotychczas przebiegło Twoje lato?

“Różnie, okresami było dobrze, czasami również źle. Miałem problem z plecami, który przeszkadzał mi normalnie trenować.W ostatnim tygodniu, na szczęście, bóle ustąpiły, co pozytywnie wpłynęło na moje ostatnie skoki. W Vuokatti skakałem dobrze”.

———————–
Co sądzisz o fińskim Grand Prix?

“Myślę, że to jest dobry system wyboru zawodników na Letnie Grand Prix.
Ludzie przyznają, że to ma sens. Na zawody pojadą ci w najlepszej formie.
Jeśli w Vuokatti skakałbym tak jak w Kuopio, nie wystartowałbym w Letnim Grand Prix”.
———————–
Jak oceniasz swoje szanse podczas Grand Prix?

“Podczas tych trzech konkursów nie skakałem tak jak potrafię.
Jeśli wszystko pójdzie dobrze, wierzę, że na Letnim Grand Prix mogę osiągać miejsca pomiędzy 5 a 10”.
———————–
Jakie znaczenie ma dla Ciebie Letnie Grand Prix?

“Właściwie jest to dla mnie część treningu. Dobra możliwość do trenowania”.
———————–
Lubisz skocznię w Hinterzarten i Courchevel?

“Skocznię w Courchevel lubię bardzo. O skoczni w Hinterzarten nie mogę nic szczególnego powiedzieć. Nie skakałem tam dobrze rok temu.
Ale naturalnie postaram się dobrze skakać na obu skoczniach”.
———————–
Miałeś czas w lecie na coś innego niż trenowanie?

“Grałem tylko w piłkę nożną, właściwie nie zostaje na nic czasu, oprócz trenowania.
———————–
Nie grasz w golfa?

“W żadnym wypadku!!”
———————–
Jakie są Twoje cele na następny sezon?

“Chciałbym być w dobrej formie podczas kolejnego sezonu i stale zajmować miejsca w pierwszej 10-15 Pucharu Świata.
Na MŚ chcę być możliwie jak najwyżej.
Jeśli wszystko się uda, nie zobaczycie już tego okrutnego oblicza”. powiedział Lindstroem śmiejąc się.
———————–
Czy jest skocznia której nie lubisz?
“Skocznia w Neustadt była ubiegłej zimy dla mnie nieprzyjazna.
Osobiście bardzo podoba mi się ta w Ruce i naturalnie skocznie mamucie.
W moim guście są skocznie mamucie, a najmniej lubię tą w Neustadt”.
———————–
Czy coś się zmieniło w treningu pod rządami nowego trenera, Tommiego Nikunena?

“Nie naprawdę. Właściwie jest wszystko tak jak wcześniej, prawie żadnych zmian”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *