Polska wicemistrzem w konkursie drużynowym w Lahti
Drużyna Norwegii, z Mariusem Lindvikiem, Danielem Andre Tande, Robertem Johanssonem i Halvorem Egnerem Granerudem, wygrała drużynową rywalizację w Lahti (FIN) z łączną notą 1024,2 punktów. Za zwycięzcami 5,9 pkt. Polacy (Piotr Żyła, Andrzej Stękala, Kamil Stoch i Dawid Kubacki) zajęli drugie miejsce, a za nimi Niemcy (Pius Paschke, Martin Hamann, Markus Eisenbichler, Karl Geiger) z 1014,4 pkt.
Po silnym wietrze, który doprowadził do odwołania treningu i piątkowych kwalifikacji, warunki na skoczni w Lahti były dziś dużo spokojniejsze. Dla dziewięciu drużyn były to ekscytujące zawody bez żadnych problemów spowodowanych wiatrem i doskonały koniec dla Norwegii. „To były naprawdę udane zawody, w których pięć drużyn walczyło o zwycięstwo, a Norwegia wyszła na prowadzenie. Było wiele długich, fajnych skoków, jury wykonało dzisiaj naprawdę dobry ruch, wybierając odpowiednią belkę dla wszystkich grup”. – wyjaśnił lider Pucharu Świata Halvor Egner Granerud, dla którego było to pierwsze zwycięstwo zespołu w Pucharze Świata.
Dla Norwegii było to 27 zwycięstwo w drużynowym konkursie Pucharu Świata.
Drugie miejsce zajęła silna polska drużyna, dla której Kamil Stoch zdobył dziś najwięcej punktów. „Rywalizacja była dla nas naprawdę dobra, ponieważ zawsze miło jest stanąć na podium. Całe zawody były na naprawdę wysokim poziomie i były też trudne. Skakałem dzisiaj dobrze i jestem zadowolony z mojego występu i zadowolony z wyniku ”, powiedział Stoch.
Po tym, jak w ubiegły weekend zajęli szóste miejsce w Zakopanem, niemieccy skoczkowie odnieśli dziś dużo większe sukces, zajmując trzecie miejsce w Lahti. Najlepszy w drużynie okazał się Karl Geiger, który w rozgrywkach zdobył najwięcej punktów z wynikiem 272,4 punktu. Martin Hamann zdobył swoje pierwsze podium w Pucharze Świata. „Myślę, że zawody były dla mnie całkiem w porządku, to moje pierwsze podium w Pucharze Świata. Poza tym drużyna spisała się dziś lepiej niż w ostatni weekend w Zakopanem. Mój pierwszy skok był naprawdę dobry, w drugiej serii nie był tak dobry. Jutro chcę ponownie oddać dwa dobre skoki ”, powiedział Hamann.
Drużyna Austrii, najlepsza w rozgrywkach drużynowych w zeszły weekend w Zakopanem, zajęła dziś czwarte miejsce, mimo powrotu Stefana Krafta. Ale zespół trenera Andreasa Widhoelzla nadal prezentował dobre wyniki, pierwsze i czwarte miejsce dzieliło dziś tylko około 20 punktów. Austriacy przez cały czas trwania zawodów znajdowali się w uderzającej odległości od czołowej trójki, ostatecznie Michael Hayboeck, Stefan Kraft, Philipp Aschenwald i Daniel Huber prawie nie trafili na podium.
Japonia, Słowenia, Szwajcaria i Finlandia zajęły miejsca od piątego do ósmego, drużyna USA była dziewiąta.
Liderem Pucharu Narodów pozostaje Norwegia z 3274 punktami, za nią Polska (3190 punktów) i Niemcy (2573 punkty).
Konkurs indywidualny w Lahti rozpocznie się w niedzielę o godzinie 16:00 CET (17:00 LOC).