Pętla przez Kubalonkę
Potrzebna woda: ok. 1 litr
Możliwość zakupów: brak schronisk, restauracja na przełęczy
Długość: ok. 18 km
Przewyższenia: +360/-360 m
Najwyższy punkt: przełęcz Szklarska, 758 m n. p. m.
Najniższy punkt: Wisła-Dziechcinka, 438 m n. p
Historia Wisły sięga rzekomo XIII wieku, jednak z tego czasu w księgach widnieje jeden zapis w kronikach. Ponownie miasto wzmiankowane jest dopiero w XVI wieku. Do XIX wieku rozwijała się w zasadzie głównie gospodarka paserska i wycinka drewna. Od XIX wieku zaczyna powoli rozwijać się turystyka, kiedy to odbywają się pierwsze wycieczki na Baranią Górę (formalnie najwyższy szczyt w granicach miasta Wisły). Nazwa Wisła oczywiście kojarzy się też z najdłuższą polską rzeką – właśnie tutaj ma ona swoje źródła.
Do Dziechcinki, z której proponuję zacząć trasę, dojechać można pociągiem z Katowic, przejazd trwa ok. 2h, odjeżdża kilka pociągów w ciągu dnia (stan na luty 2017: sześć kursów), więc dojazd jest bardzo dobry. Jeśli pojedziesz pociągiem, możesz też (w razie potrzeby) skrócić trasę o około 3 kilometry – wystarczy pojechać do stacji Wisła Głębce. Z przystanku (bo dworcem trudno to nazwać) ruszamy niebieskim i żółtym szlakiem, ulicą Sosnową dobiegamy do ul. Dziechcinka i skręcamy w lewo (szlak prowadzi w prawo) za mostkiem, a tą ulicą do ronda. Na rondzie skręcamy w prawo w kierunku Istebnej, Jasnowic i Jabłonkowa. Przez kolejne trzy kilometry nie dzieje się zbyt wiele, widzimy głównie pensjonaty i delikatnie nabieramy wysokości, jednak po tych 3 km warto skręcić w ul. Turystyczną i przebiec 0,5 kilometra, żeby zobaczyć most kolejowy nad potokiem Łabajów o długości 122 metrów, maksymalnej wysokości 25 metrów, zbudowany w latach 1931-33. Naprawdę warto dołożyć ten kawałek (nawet jeśli zaczynasz w Głębcach – wtedy warto szlakami niebieskim i zielonym, a dalej zielonym podbiec tam). Spokojnie wróćmy do głównej drogi i dalej biegnijmy w stronę przełęczy Kubalonka. Po około dwóch kilometrach trafisz na rozstaj dróg. Droga w lewo (główna) prowadzi przez serpentyny i po dwóch kilometrach rozprowadza na przełęcz. Droga boczna w prawo po ok. 1,2 km wyprowadza na przełęcz, jednak jest bardziej nachylona, prowadzi tam zielony szlak, którego warto się trzymać (raczej przebiegalne w butach do biegania po aslfacie). Jeśli biegniesz drogą główną: pierwsza serpentyna jest w lewo, dalej jest dziwny zakręt, a dalej serpentyna w prawo, po drugiej serpentynie droga się wypłaszcza i wyprowadza na przełęcz.
Na Kubalonce znajdziemy restauracje, szpital chorób płuc (wybudowany w latach trzydziestych XX wieku), kościół drewniany św. Krzyża z końcówki XVIII wieku (przeniesiony tutaj z okolicy Gliwic). Jest też bar zwany „Beczką”. Czemu? Ano dlatego, że miał kształt beczki właśnie. Została ona jednak obudowana na żądanie proboszcza parafii w Wiśle, teraz ta beczka znajduje się w środku budynku.
Następnie opuszczamy drogę wojewódzką 941, podążamy za drogowskazem na Wisłę Czarne i Rezydencję Prezydenta RP na Zadnim Groniu. Wąska droga asfaltowa prowadzi w kierunku przełęczy Szarcula w zasadzie po płaskim (na tym odcinku przewyższenie to raptem 15 metrów) po śladach szlaku czerwonego (Głównego Szlaku Beskidzkiego), po kilometrze zaczynamy naprawdę gruby zbieg w kierunku Zameczku, średnie nachylenie tego odcinka to 10% (1,5 km, 150 m w dół) i jest ono w miarę równomierne. Po drodze jest jeden sroższy zakręt w prawo, a dalej delikatny łuk w lewo.
Po wspomnianych 1,5 km dobiegniemy do Zameczku – Rezydencji Prezydenta RP. Modernistyczny zameczek został wybudowany na przełomie lat 20. i 30. XX wieku jako dar Ślązaków dla Prezydenta RP. Przekazany został w 1931 na „ręce” prezydenta Mościskiego, bardzo lubił to miejsce prezydent Aleksander Kwaśniewski. Zamek Górny, który stanowi właściwą część zamku znajduje się po lewej stronie drogi, nie sposób go przeoczyć (parking po prawej stronie, brama wjazdowa po lewej).
Kolejne ciekawe miejsce na tej trasie znajduje się ok. 2 km od zameczku (nadal biegniemy w dół!) i jest to Jezioro Czerniańskie – sztuczny zbiornik retencyjny na Białej i Czarnej Wisełce utworzone przez budowę zapory ziemnej w latach 70-tych XX wieku. Po kolejnym dwukilometrowym odcinku (z ciągłym, delikatnym, zbiegiem) dobiegniemy do drogi wojewódzkiej 942. Kilometr w prawo znajduje się skocznia narciarska w Wiśle-Malice im. Adama Małysza, to opcja przedłużenia wycieczki. Co warto wspomnieć, gdy wybiegniesz na DW942 zobaczysz początek najdłuższej polskiej rzeki. Tak, tak, tutaj, pod tym niepozornym mostem zaczyna się ponad 1000-kilometrowej długości kreska na mapie. Stąd do przystanku kolejowego Wisła-Dziechcinka pozostaje 4 km. Kolejna możliwość przedłużenia wycieczki to przebiegnięcie w dół doliny Wisły (z centrum Wisły do Katowic i innych miast odjeżdżają autobusy).