Pływanie – sport dla wszystkich
Wiele osób lubi pływać. Sprawia im to wielką przyjemność i satysfakcję podczas bicia swoich rekordów. Czym jest pływanie dla Ciebie? Czy uprawiasz ten sport regularnie? Jeśli nie, to warto zacząć!
Pływając spalasz kalorie
Nie ważne jest to gdzie pływasz. W każdej wodzie stojącej (jezioro, staw, basen) podczas godziny uprawiania tej formy ruchowej możesz spalić nawet 500-600 kcal!
Płyń po zdrowie w każdym wieku
Pływanie jest sportem, który można uprawiać w każdym wieku. Na basen można zapisać zarówno osobę starszą, jak i niemowlaka.
Krótko o korzyściach
* pływanie usprawnia układ oddechowy i krwionośny
* wzmacnia klatkę piersiową obręcz barkową, ramiona, mięśnie nóg i brzucha
* pomaga w zrzuceniu zbędnych kilogramów
* ma zbawienny wpływ na nasz kręgosłup (zalecane jest podczas rehabilitacji)
* przebywanie w chlorowanej wodzie oczyszcza skórę
* pływanie odpręża i wprowadza w dobry nastrój.
Bezpieczeństwo
Warto wspomnieć o bezpieczeństwie. Podczas sezonu wakacyjnego ciągle słyszy się ile jest utonięć i wypadków spowodowanych skokami do wody. Jeśli chcesz czuć się bezpiecznie, wybierz basen, ewentualnie dobrze pilnowaną plażę
Chcąc wybrać się nad otwarty akwen (staw, jezioro, morze) zastanów się, czy jesteś dobrym pływakiem. Jeśli nie, to warto przed wycieczką skorzystać z kilku, bądź kilkunastu lekcji pływania.
Wybieraj plaże, na których są ratownicy – nigdy nie chodź na zamknięte kąpieliska (w razie wypadku prawdopodobnie nikt Cię nie zauważy i nie uzyskasz pomocy).
Idąc nad wodę z dziećmi, uważnie je pilnuj. Dzieci często wpadają na głupie pomysły i w chwilach Twojej nieuwagi mogą popłynąć tam, gdzie jest dość głęboko.
Nie wskakuj do wody przed wcześniejszym poznaniem jej głębokości. Młodzi ludzie często skaczą z mostów, kładek, skarp, nie zdając sobie sprawy jakie im grozi niebezpieczeństwo.
Jeśli nie jesteś na siłach, nie płyń daleko od brzegu. W przypadku zawrotów głowy, skurczu lub zachłyśnięcia się możesz mieć poważny problem.
Nie skacz do wody bezpośrednio po opalaniu się. Jeśli Twój organizm uległ przegrzaniu, ostudź go pierw pokrapiając swoje ciało wodą. Skacząc do wody “na suchara” możesz dostać szoku termicznego.
Wasze komentarze
Ewo, chlorowana woda nie tyle oczyszcza co wygładza i trochę wysusza, więc osoby z suchą skórą niech zabiorą ze sobą balsam nawilżający. A regularne chodzenie, dobrze wpływa na skórę.
Mówi to doświadczony pływak. 🙂
pozdrawiam
prawda! ja mialam problemy z cera po basenie jest ona ladniejsza i promienna wiec kochani czesciej na basen:d
Ja mam wręcz przeciwnie, po każdej wizycie na basenie mam mnóstwo pryszczy, z którymi normalnie nie mam problemu. Ale i tak mi to nie przeszkadza, bo kocham pływać 😛
ja pływam dużo, szczególnie w wakacje i wiem, że woda chlorowana wcale nie powoduj, że ma sie więcej pryszczy <–> totalna bzdura, owszem woda ta naprawde wysusza cere, ale wystarczy ze po kazdym pływaniu posmarujesz twarz kremem np. nivea <- wtedy dopiero widac jak twarz promienieje ;] a co do tracenia przy tym kalorii <– prawda, mi basen bardzo pomaga,
ale uwaga! pamietajcie że przez pływanie formujemy też różne mięśnie ciała ;]
pływam bardzo dużo w roku szkolnym bo lubię pływać pływanie to jedno z moich hobby bardzo lubię sport uczę także innych naprzykład jazdy na rolkach pływania lubię też uczestniczy w zawodach pływackich w zeszłym roku miałam pierwsze miejsce i dostałam puchar jestem zadowolona że lubię sport bo nie chciałabym być takim leniem jak niektóre osoby które znam
chodzę na treningi 4 razy w tygodniiu.
ale zdaża mi sie czasem opuścić.
jeżdże na zawody, zdobywam medale i ogólnie jestem zadowolona.
ale to i tak nie pomaga do pozbycia się mojego tłuszczu. co robić?
witaj daria!
mam ten sam problem stosuje diete 1300kalorii 3 razy w tygodniu chodze na aerobik w wodzie do tego plywam i chodze na saune.i nic nie moge schudnac.dlaczego?
pryszcze po chlorowanej wodzie jak najbardziej mogą występować, ponieważ można być na nią uczulony.
a jeśli chodzi o ciebie xdcer24 to może nie chudniesz bo sie objadasz? tak też może być i wtedy pływanie i sauna na niewiele ci się zdadzą.
JA jestem 6 razy w tygodniu na basenie pływam po 3-4 km ponieważ należe do drużyny sportowej szczerze mówiąc pływam o dwuch lat i na początku waga się zmienia i są rezultayl ale pod wrunkiem że zwiększasz liczbe metrów do przebycia i na temat pływania samo nie wystarczy bo możesz pływać ale to nie podczymuje twojej kondycji na kondycje najlepsze są biegi .
Ja przez dwa lata pływając schudłam 8kg ale ja nie pływam aby schudnąć bo mi to nie potrzebne bo ja mam nawet małą nie dowagę . jednak ja nie jadam mięsa mam do niego obrzydzenie i stosuje wegetarjanizm pływam i kondycje utrzymuje biegajac
2-3km i poł godz. na rowerze ale zazwyczaj więcej
.moim marzeniem życiowym było nauczyć się pływać ,dokonałam tego mając 63 lata ,w ubiegłym roku zdobyłam kartę pływacką ,pływanie to wielka frajda a i nocne mrowienie rąk ustało …pływam trzy razu w tygodniu ale radocha….
nie ważna jest ilośc kalorii, diety w których wszystko opiera się na przeliczeniu tylko i wyłącznie kalori są totalną bzdurą i prawie zawsze kończą się efektem jojo. Proponuje aby zamiast do jakiś bzdurnych pism zajrzeć do książek o żywieniu poczytać trochę o spozyciu białek, węglowodanów itd. i o efekcie jaki to daje, dodatkowo nie opierałbym się na śmiesznym wskaźniku BMI który w żaden sposób nie odzwierciedla prawdziwej masy tkanki tłuszczowej bo wg niego np, ja jestem osobą otyłą przy ilości tkanki tłuszczowej nie przekraczającej 8% masy ciała 😉 także reasumując najpierw lektura a później ustalanie diety + ruch,ruch i jeszcze raz ruch 😉
kocham pływać, ale w pewnym momencie nie wiadomo z jakich przyczyn, przestalam jezdzic na basen. chodz regularnie jezdzilam w roku szkolnym co piatek, a w wakacje codziennie, no coż była 7 miesieczna przerwa z moim pływaniem. balam sie ponownie pojsc na basen ze wzgledu na to, ze moja kondycja siadla,a wolalam sie nie zalamac. ostatnio na wakacjach poszlam na basen, z lekka przerazona ale poszlam za jedyn zamachem 7 basenow ( w jedna i druga strone) rodzice byli pod wrazeniem, tydzien temu znow bylam na basenie i na raz zrobiłam 15 basenów. znow zakochalam sie w basenie.
naprawde warto plywac, to jest sama przyjemnosc aa przy okazji duzo sie spala.
czesto sie mowi, ze nie ma sie juz sily plynac np. 3 basenu, probujcie, plynac, oddech musi sie ustabilizowac, aa pozniej bedzie plynac i plynac, pomimo zmeczenia, bedzie płynać.
bardzo polecam, mam 16 lat a 15 basenow jak na mnie to naprawde duzo tym bardziej po 7 miesiecznej przerwie.
ten komentarz o przebywaniu w chlorowanej wodzie jako oczyszczenie skory potraktowalabym z przymrozeniem oka…