Kamil Stoch zajął dziś dobre drugie miejsce.
Ryoyu Kobayashi wygrał ostatnie zawody indywidualne przed zbliżającymi się Mistrzostwami Świata w Oberstdorfie (GER) w Rasnovie (ROU) w piątek po południu.
Japończyk odniósł zwycięstwo w pierwszym i jedynym Pucharze Świata na skoczni normalnej tej zimy, skacząc na 94 mi 98,5 mi 257,9 punktu. Było to 18. zwycięstwo w Pucharze Świata 24-latka, który obecnie jest Japończykiem skoczkiem narciarskim z największą liczbą zwycięstw w Pucharze Świata w historii. Jak dotąd dzielił się tym rekordem z legendą skoków narciarskich Noriakim Kasai, który do tej pory wygrał 17 razy.
„Jestem zadowolony ze swoich dzisiejszych skoków, były całkiem niezłe. Cieszę się też z drugiego podium sezonu po zeszłym tygodniu w Zakopanem i bardzo długiej suszy wcześniej. Nie mieliśmy tylu możliwości trenowania tego lata, więc nie czuję się tak dobrze, jak w poprzednich latach, ale nabieram większej pewności siebie tuż przed Mistrzostwami Świata w Oberstdorfie ”- powiedział dzisiejszy zwycięzca.
Kamil Stoch zajął dziś dobre drugie miejsce na HS 97 z 92,5 mi 97,5 mi 256,3 pkt, oczywiście jest jednym z faworytów mistrzostw świata, gdzie pierwsza impreza odbędzie się również na zwykłej wzgórze. „W ostatnich tygodniach miałem wzloty i upadki, więc jestem bardzo zadowolony z dzisiejszych skoków. Musiałem skupić się na mojej pozycji na rozbiegu, która zwykle kosztuje mnie dużo energii. Cieszę się, że ulepszenia, które wprowadziliśmy, zadziałały tak szybko. Uwielbiam skakać, więc każdy dobry skok zawsze daje mi dużo satysfakcji. Nawet gdybym nie stanął dzisiaj na podium, wiem, że zrobiłem duży krok do przodu. Wiem, że moje skoki są teraz znacznie lepsze niż były tydzień temu – wyjaśnił Kamil Stoch.
Po kilku trudnych tygodniach Niemiec Karl Geiger ponownie pokazał dzisiaj dobre wyniki. Z 94,5 mi 96,5 mi 255,7 punktu zajął trzecie miejsce. Ważny dla niego wynik, tuż przed Mistrzostwami Świata w rodzinnym Oberstdorfie. “Moje skoki w ostatnich tygodniach nie były tak dobre, więc jestem niewiarygodnie zadowolony z dzisiejszego wyniku i tego, że mogłem walczyć o podium w dzisiejszych zawodach. Podoba mi się skocznia w Rasnovie, już tu wygrałem”, powiedział Geiger.
Oprócz Stocha znakomity wynik polskiego zespołu na czwartym i piątym miejscu zapewnili Dawid Kubacki i Piotr Żyła. Daniel Andre Tande był najlepszym Norwegiem na szóstym miejscu, a Halvor Egner Granerud został zdyskwalifikowany na pierwszym miejscu po rundzie finałowej, ponieważ jego kombinezon nie był zgodny z regulaminem. Siódme miejsce zajął Pius Paschke z Niemiec.
Zaskakujące jest, że austriacki weteran Manuel Fettner po pierwszej rundzie wywalczył prowadzenie z Halvorem Egnerem Granerudem i choć nie był w stanie obronić tej pozycji w rundzie finałowej, to na ósmym miejscu nadal był na czele. Tuż za nim jego młody kolega z drużyny Daniel Tschofenig osiągnął zdecydowanie najlepszy wynik w swojej karierze na dziewiątym miejscu. Szwajcar Gregor Deschwanden również znalazł się dziś w pierwszej dziesiątce.
W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata wyraźnie prowadzi Halvor Egner Granerud z 1544 punktami, za nim Markus Eisenbichler (1018 punktów), który został zdyskwalifikowany z tego samego powodu co dziś Granerud, oraz Kamil Stoch (944 punktów).